biwak co kupić
fot.pexels.com

Ciągnąca się od ponad roku pandemia u wielu z nas wywołała potrzebę odpoczynku na świeżym powietrzu. Dodatkowe obostrzenia i zakazy podróży sprawiły, że zaczęliśmy szukać prostszych alternatyw dla zagranicznych wycieczek. Jedną z nich jest biwak, a w dzisiejszym artykule doradzamy jak zacząć tę przygodę.

jak zacząć biwak
fot.pexels.com

Biwak – co to jest?

Zacznijmy od wyjaśnienia co to właściwie jest biwak. Wydaje się bowiem, że ta forma rekreacji straciła na popularności wskutek swobodnego poruszania się po całym świecie. Niemniej jednak w swojej nowej formie – bushcratingu, zyskuje zwolenników. Jednakże klasyczna definicja biwakowania to odpoczynek na świeżym powietrzu (np. w lesie, w górach), w formie obozowiska, gdzie schronieniem jest jakiś rodzaj namiotu, tudzież improwizowanego szałasu.

Biwakowanie jest też często połączone z wędrowaniem pieszo lub na rowerze, które przerywane jest właśnie odpoczynkiem pod namiotem. Jest to więc rekreacja pozbawiona wysokich wygód (lecz nie wygód w ogóle), nastawiona na kontakt z przyrodą i obcowanie ze środowiskiem naturalnym. Dlatego też bushcraft/biwak różni się od popularnego a podobnego rodzaju aktywności, jakim jest survival.

Czym się więc różni biwak od surivalu? Survival obejmuje techniki pozwalające na jak najszybsze wydostanie się z opresji w leśnych ostępach. Dzięki niemu mamy jak najszybciej dostać się do cywilizacji i bezpiecznego miejsca. Biwak natomiast to spokojny odpoczynek na łonie natury. Należy jednak zaznaczyć, że techniki z survivalu i bushcrafu często się przecinają i są przydatne w obu wypadkach.

Co wziąć na biwak – jak się przygotować na początek

Przygodę z biwakiem należy zacząć od zupełnych podstaw. A mianowicie od odpowiedniego przygotowania fizycznego. Wędrówki mogą mieć różny stopień zaawansowania, jednak lepiej się do nich przygotować poprzez chociażby podstawowe treningi siłowe, aby się wzmocnić. Nie rzucajmy się jednak od razu na głęboką wodę. Lepiej poszukajmy jakichś szlaków nawet w pobliżu zamieszkania celem zahartowania się. Poza tym zbyt intensywny wysiłek na początek, może nas zniechęcić do biwaków.

Oczywiście powinniśmy zebrać odpowiedni sprzęt. W zależności od pory roku jego objętość będzie rosnąć lub się zmniejszać, niemniej jednak pewne podstawowe wyposażenie warto mieć zawsze ze sobą. Mianowicie na pewno weźmy ze sobą nóż, zapałki (lub krzesiwo jeśli chcemy ćwiczyć rozpalanie ognia), kuchenkę podróżną i kubek metalowy, apteczkę, gwizdek, kompas, tarp i małą karimatę. Nawet jeśli naszą wędrówkę zamierzamy zakończyć w ciągu jednego dnia, taki zestaw pozwoli przetrwać nawet gorszą pogodę. Pamiętajmy też o kurtce w chłodne dni i o ciemnych okularach w pełnym słońcu.

Możemy też zaopatrzyć się dodatkowo w wielofunkcyjne sprzęty. Scyzoryk to absolutne minimum, ale też sensowna jest bransoletka survivalowa. Zawiera krzesiwo, linkę, gwizdek ale też kompas. Może się więc bardzo przydać po zakończeniu biwaku. Warto mieć ze sobą dwa źródła światła i ognia. Pamiętajmy, aby nosić je w foliowych woreczkach strunowych, aby uniknąć zamoknięcia. Jeśli zaś chodzi o wyżywienie, dla początkującej biwakowiczki wystarczą specjalne, gotowe racje żywieniowe, które bardzo łatwo podgrzejemy w kubku na kuchence turystycznej. Pamiętajmy oczywiście o wodzie pitnej, której zapas powinniśmy dostosować do długości wędrówki i czasu trwania biwaku.

namiot na biwak
fot.pexels.com


Biwak na terenie Polski – gdzie możemy zrobić

Jak się okazuje nie wystarczy spakować plecaka i wyruszyć w leśne ostępy, aby cieszyć się biwakiem. Ta forma aktywności jest również obostrzona przepisami. Najprostszym sposobem jest znalezienie jakiegoś pola namiotowego, jednak nie ma ono wiele wspólnego z odpoczynkiem z dala od ludzi. Nie możemy jednak (całkowicie legalnie) rozbić namiotu i biwakować, gdzie nam się żywnie podoba.

A gdzie można legalnie biwakować? Najlepiej sprawdzić takie miejsca na stronie Lasów Państwowych. Znajdziemy tam wyznaczone miejsca na biwaki. Uwaga! Tylko tam możemy rozpalić ognisko! Chęć ogniska musimy też zgłosić lokalnemu oddziałowi tej instytucji. Jeśli robimy to gdzieś indziej, robimy to nielegalnie.

Nie wiadomo w zasadzie z jaką zajadłością leśnicy ścigają biwakowiczów i bushcraftowców. Prawda jest na pewno taka, że najbardziej złoszczą ich tacy biwakowicze, którzy zostawiają po sobie śmieci i dużo zniszczeń. Najlepszy biwak, to taki, po którym nie ma w zasadzie śladów. Zanim więc podejmiemy się „dzikiego biwaku” nabierzmy odpowiedniego doświadczenia w wyznaczonych na biwakowanie miejscach. To świetna przygoda, a specjalne kursy są też doskonałą propozycją na alternatywny prezent.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here