Pandemia Covid-19 pokazała, że wiele czynności możemy z powodzeniem i skutecznie wykonywać w domu. Tyczy się to zarówno pracy jak i rekreacji. Wielu ćwiczących zostało zmuszonych do trenowania w domowym zaciszu, aby utrzymać dotychczasowe progresy. Inn zaś pragną założyć małą siłownię domową ze zwykłej wygody. W dzisiejszym artykule doradzamy jaki sprzęt jest najlepszy do domowej siłowni.
Domowa siłownia – sprzęt, jaki jest wymagany?
Sprzęt do domowej siłowni musimy uzależnić przede wszystkim od rodzaju treningu, jaki zamierzamy wykonywać oraz oczywiście od dostępnej wolnej przestrzeni. Jeśli mamy wolne poddasze lub piwnicę, jesteśmy w komfortowej sytuacji. Jeśli nie, musimy trochę pokombinować w złożeniu naszej domowej siłowni.
Generalnie, jeśli nie ogranicza nas przestrzeń, możemy skompletować sprzęt do domowej siłowni identyczny z tym, który spotkamy w klubach fitness. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby wstawić cały atlas z różnym rodzajem wyciągów i dźwigni. Możemy też kupić sprzęt do treningu aerobowego. Nie wspominając o różnych piłkach lekarskich czy fitnessowych. Rzecz jasna w domowej siłowni z łatwością umieścimy klasyczne hantle i sztangi.
Pytanie tylko, czy warto kupować aż tyle sprzętu do domowej siłowni? Powinniśmy się skupić na takim wyposażeniu, na którym najbardziej lubimy ćwiczyć. Kupmy więc albo rowerek albo bieżnię, hantle i sztangi najlepiej kupić regulowane, do których możemy dokładać obciążenie. Przy małej ilości miejsca dobrym sprzętem jest odważnik kettlebell. Absolutne minimum, zajmujące minimum przestrzeni to drążek do podciągania. Wiele bowiem ćwiczeń możemy wykonywać na podłodze lub z wykorzystaniem mebli.
Domowa siłownia – jaki jest koszt?
Koszt założenia domowej siłowni oczywiście zależy od ilości sprzętu, jaki zgromadzimy. Im więcej, tym oczywiście drożej. Warto jednak poszukać sprzętu używanego w dobrym stanie. Przynajmniej jego część zdołamy kupić taniej. Warto też zwrócić uwagę na producenta, im bardziej profesjonalny i popularny, tym jego urządzenia do ćwiczeń domowych będą droższe. Przyjrzyjmy się konkurencji, możemy znaleźć sprzęt do domowej siłowni tańszy o porównywalnej jakości.
Jak zrobić domową siłownię? Tu najważniejsze jest bezpieczeństwo. Wszelkie drążki, drabinki gimnastyczne solidnie przytwierdzajmy do ściany i sufitu. Drążki rozporowe do futryn drzwiowych mogą się „omsknąć” w czasie treningu i spadniemy na ziemię. Chrońmy również podłogę. Gdy np. ćwiczymy kettlebellem, stawiajmy go przynajmniej na macie do ćwiczeń. Gdy mamy w domowej siłowni sztangi, zainwestujmy w specjalną matą „puzzel”, by bezpiecznie stawiać ciężary na ziemi.
W zależności od tego, co chcemy kupić, możemy kupić gotowe zestawy do domowej siłowni. Najczęściej są to wielofunkcyjne drabinki gimnastyczne lub zestawy złożone ze sztangi i hantli. Cena rośnie wraz z obciążeniem zestawu. Odważniki kettlebell to minimalizm w domowej siłowni ale są dość drogie. Najniższe ceny równają się mniej więcej 10zł/1kg obciążenia.
Domowa siłownia – plan treningowy, jaki wybrać?
Jeśli już zebraliśmy sprzęt do domowej siłowni, pozostaje wybrać odpowiedni plan treningowy. Jeśli mamy już doświadczenie, możemy wprost kontynuować dotychczasowe treningi, z ewentualnymi modyfikacjami. Jeśli zaś brak nam odpowiedniego doświadczenia, mamy dwie opcje. Pierwszą z nich jest samodzielne poszukiwanie rozpisek dla początkujących.
Przy odrobinie wysiłku znajdziemy darmowe rozpiski planów treningowych do domowej siłowni. Są umieszczane na forach kulturystycznych, a także przez samych trenerów personalnych na ich kanałach YouTube. Wielu z nich pokazuje gotowe schematy treningów, możemy więc spokojnie z nich korzystać, zwłaszcza jeśli trenujemy w określony sposób (np. kalistenicznie lub z kettlem).
Ostatecznie jednak możemy po prostu kupić treningi personalne z trenerem. Nawet trenując w domu, będzie miał pieczę nad naszymi postępami. Trenerzy sporządzą właściwy plan treningowy dla naszej domowej siłowni. W dzisiejszych czasach nie muszą nawet do nas przyjeżdżać, będą się kontaktować przez internet. To nieco droższe rozwiązanie, jednak należy je potraktować jako inwestycję w zdrowie, a ono jest przecież najważniejsze.