Mały człowieczek, niemowlak, do szóstego miesiąca życia najbardziej potrzebuje bliskości innych ludzi. Nie ma dla niego niczego lepszego od kontaktu z mamą i tatą. Z drugiej strony, nie mogą oni się zajmować pociechą bez przerwy. Wtedy zająć uwagę dziecka może odpowiednia zabawka. W dzisiejszym wpisie omawiamy zagadnienia odpowiednich zabawek dla niemowlaka i tego, jak je wybierać.
Spis Treści
Jakie zabawki dla niemowlęcia – czy ich potrzebuje
Pełni dobrych intencji udajemy się do sklepu z zabawkami, żeby kupić jak najlepsze zabawki dla naszego niemowlaka. Mówiąc „najlepsze” mamy na myśli „stymulujące rozwój”. Czyżby konkurencja zaczynała się już tak wcześnie? Czy dzięki zabawkom edukacyjnym nasz maluszek będzie lepszy od innych, gdy dorośnie? Odpowiedź na te pytania brzmi: nie. Niemowlak dopiero uczy się korzystać ze zmysłów. I tak, jak w przypadku rocznego dziecka, nadmiar stymulacji wpłynie na niego źle.
Dziecko w tym wieku naprawdę nie potrzebuje wiele. Nie musimy więc wydać fortuny na zabawki dla niemowlaka. Nie są wymagane dla niego grające, błyskające zabawki interaktywne. O ekranach nie ma co nawet wspominać. Niemowlak uczy się bowiem otoczenia, odbierania świata zmysłami. Dla tak „niezapisanej księgi” każdy dźwięk, nowy obiekt, powierzchnia do dotykania jest super nowością. Dlatego też im prostsza zabawka, tym dla niemowlaka lepsza.
Do trzeciego miesiąca życia, u niemowlaka „pracuje” głównie wzrok. Dalsze trzy miesiące czyli do pół roku, maksymalnie dwa zmysły mogą być jednocześnie stymulowane. I tu mamy na myśli najbliższe otoczenie, czyli pokój, w którym niemowlaczek leży, lub okolica parku na spacerze. A więc drzewa pochylające się na wietrze, śpiew ptaków, cicho pracujący telewizor lub spokojna muzyka z laptopa to już wystarczająco dużo dla kilkumiesięcznego niemowlaka. Nie potrzebuje więc skomplikowanych zabawek, wystarczą mu bardzo proste, dostosowane dosłownie do każdego miesiąca życia.
Wybór zabawki dla niemowlaka – co się stanie gdy wybierzemy źle
Wiemy już, że nie musimy kupować „fancy” zabawek dla niemowlęcia. Ale w zasadzie dlaczego? Co takiego stanie się, jeśli kupimy niemowlakowi nieodpowiednią zabawkę? Cóż, po prostu będzie się źle czuło. A źródłem złego samopoczucia będzie przebodźcowanie. Nadmiar obrazów i dźwięków to za dużo dla wrażliwych zmysłów i małego jeszcze mózgu niemowlęcia. Jeśli więc zabawka będzie wydobywać z siebie dużo dźwięków, migać lub być bardzo kolorowa, zmęczy niemowlę a skutek może być tylko jeden – płacz.
Często młodzi rodzice nie wiedzą o co chodzi dziecku, myślą, że płacze bez powodu. Aby załagodzić sytuację, niczego nieświadomi, podsuwają niemowlęciu tą samą zabawkę, która je stresuje. Koło się zamyka, sytuacja trwa, dziecko płacze a rodzicie się denerwują. Dlatego też warto zwrócić uwagę na zabawki, które zamierzamy kupić niemowlakowi. Zabawa nimi może nie być źródłem spokoju i radości, lecz wprost odwrotnie – źródłem stresu dla dziecka, a dla rodziców zmartwień.
Co zatem robić? Wybierać zabawki dla niemowlaka odpowiadające poziomowi rozwoju jego zmysłów. Niemowlaki do pierwszych trzech miesięcy życia słabo widzą. Wybierzmy więc kontrastową, dwukolorową, cichą, szmacianą zabawkę. Będzie miękka, kontrast barw będzie przyciągał i stymulował wzrok bez obciążenia tego zmysłu, zaś słuch będzie pozostanie zupełnie bezpieczny. Dopiero po przekroczeniu wieku trzech miesięcy, możemy wprowadzać kolejne kolory, lub wybierać zabawki o mniej kontrastujących barwach.
Jaką zabawkę kupić niemowlakowi – jakie jeszcze wybrać
Z całą pewnością kupić niemowlakowi piłeczki. Ważne, żeby były miękkie i mieściły się mu w rączce. Oprócz piłeczek, oczywistym wyborem są gryzaki. Mogą być twardsze, byleby nie wykonano ich z toksycznych materiałów i były pozbawione ostrych krawędzi. Oczywiście lepiej, żeby były pomalowane farbami w stonowanych barwach.
Ciekawą opcją dla niemowlaka jest kupno specjalnego lusterka. Producenci zabawek oferują projektowane z myślą o niemowlakach, bezpieczne lusterka. Postawione w łóżeczku zachęca dziecko do przebywania na brzuszku, oswaja z własnym odbiciem (daje więc podwaliny do dalszej samoświadomości) i ćwiczy wzrok.
A co ze słuchem? Wbrew pozorem nie warto kupować zabawek z dźwiękiem ani nawet grzechotek dziecku od razu. Na dodatkowe stymulowanie słuchu przychodzi pora dopiero w piątym miesiącu życia. Dlatego też wtedy dajmy niemowlakowi grzechotkę, zwykły, najprostszy model. Podarujmy sobie elektroniczne zabawki. W prostocie tkwi klucz, jeśli chodzi o zabawki dla niemowlaków. To rozwiązanie dobre zarówno dla dziecka, ponieważ będzie spokojne, jak i dla naszych portfeli.